W środę 28. marca spotkaliśmy się na kolejnym kwartalnym zebraniu dla wolontariuszy, podczas którego poznaliśmy inspirującą historię koordynatorki Moniki i ofertę rocznego wolontariatu w Niemczech. Na zebraniu zostały też rozdzielone zadania na Złote Urodziny Centerka i Indyjskie Kibicowanie na Maratonie.
No i była podana tajna informacja co będzie się działo w najbliższym czasie w „Centerku”. A będzie się dużo działo! Kto nie był na zebraniu musi czekać na oficjalne info 😉 Ups … Widzicie, warto przychodzić na zebrania!
Trochę na przekór- nie chcę dziś opowiadać więcej o przebiegu spotkania. Tym razem chcę podzielić się myślą, jak wolontariat zmienia życie i jak można się rozwinąć dzięki działalności społecznej. Monika, która wczoraj zagościła w naszych skromnych progach, jest kolejną osobą, która gdyby nie wolontariat, nie byłaby w miejscu, w którym jest teraz. Gdyby nie działalność społeczna i trochę odwagi, jej ścieżka zawodowa nie potoczyłaby się w tak niespodziewany sposób.
Ale daleko szukać nie trzeba- w gronie naszych wolontariuszy Centerkowych mamy mnóstwo takich osób, które dzięki wolontariatowi przebyły niesamowitą drogę i wciąż rozkwitają dzięki tej aktywności. Znakomitym przykładem są nasi niewidomi wolontariusze- Adam i Krzysztof, którzy po projekcie nadal kontynuują wolontariat w 6 Domu Pomocy Społecznej. I wciąż mówią, jak dużo się nauczyli i uczą nadal. Nabyli więcej pewności siebie, wierzą w swoje możliwości i pokazują, że można być aktywnym pomimo własnych problemów.
A poza tym, gdzie jeśli nie na wolontariacie będziecie mieli jeszcze kiedyś okazję tańczyć Bollywood na Piotrkowskiej? 🙂
Także tego …
Do zobaczenia na najbliższych wydarzeniach!
Aleksandra Łuczak
Podzielam Twoja opinie Olu, gdyby nie wolontariat, to dużo dobrego by sie nie wydarzyło. Działamy, trwamy, jesteśmy. Pozdrawiam!