Kolejny nasz sezon taneczny. Naszej ekipy. Początek nie był łatwy, trwały programy, w których uczestniczyło wielu „gopomostowych” wolontariuszy i frekwencja na naszych treningach była mniejsza.
Jak zwykle chcieliśmy przygotować coś ekstra na Kotomanię. Nieoczekiwanie zdarzyła się okazja przećwiczenia naszego pokazowego układu ma scenie klubu Soda, podczas gali szkoły tańca Family Dance, w salach której gościnnie ćwiczymy. Taki klub to dla nasz wszystkich zupełnie nowe otoczenie, publiczność niebezpiecznie blisko, wszędzie dookoła na wyciągnięcie ręki a nasz „Bilet wstępu” to z pewnością najtrudniejsza z choreografii, jakie prezentowaliśmy. I te szalone makijaże, nadające naszym twarzom wyraz „braku wyrazu”, szarość, biel, czarne akcenty. Mimo stresu, ciemności i sznurków wyszło genialnie. Jestem dumna z tego pokazu! Szkoda, że do teraz nie widzieliśmy, ani profesjonalnego filmu, ani profesjonalnych zdjęć. Widać z profesjonalistami już tak bywa.
Na Kotomanię przyszedł czas tydzień później, w teatrze. Teatr – zaczarowane miejsce. Garderoby, korytarze, tajenie przejścia, rekwizyty. Ile z tym było zabawy, zdjęć cudownych. Magia, której mogliśmy dotknąć. Cudowny czas w otoczeniu cudownych ludzi. Pozostają we mnie takie chwile, kiedy sobie pomagamy, tak, żeby każdy był kompletnie gotowy i żeby wszyscy mieli rękawiczkę. Po występach na scenie spotkania w foyer przy niezapomnianym poczęstunku przygotowanym przez ekipę Pani Izy Milińskiej. Dziękujemy za gościnę.
Ćwiczymy! Nowa muzyka, nowy układ. Folk. Wow! Ale w tym jest moc i w nas! Bardzo chcieliśmy ją pokazać na inauguracji Senioraliów. Układ trzeba będzie doszlifować po wakacjach, ale stroje i doświadczenie pomogły robić ogromne wrażenie na widzach. Miło było stanąć u boku Hanny Zdanowskiej do wspólnego zdjęcia.
Impreza promocyjna w C.H. Guliwer pozwoliła się nam wyszaleć podczas zabaw i tańców animacyjnych. Jakie było nasze zaskoczenie, kiedy z okna przejeżdżającego samochodu usłyszeliśmy muzykę z naszych animacji! Właśnie, o samochodzie warto wspomnieć gdyż to było źródło dźwięku kiedy nasz profesjonalny sprzęt odmówił współpracy. Jak to mówią „wolontariusze Centerka i na drzwiach od stodoły polecą”, jak będzie trzeba. Bo niby czemu nie?
Przybywajcie, doświadczajcie, zmieniajcie swój świat na taki jaki chcecie.
Magdalena Haładyn
Bardzo ładnie napisane . Zwłaszcza ostatnie zdanie : zmieniajcie świat na taki , jaki chcecie . To znaczy , że wiem , o co chodzi w tej zmianie . Często słyszę , że nie da się kochać wszystkich ludzi . Okazuje się , że można . To zależy od nas . Nikt nie zabrania okazywać uczuć , akceptacji , radości , troski o drugą osobę . Od siebie dodam , że bardzo cieszy mnie , że jestem z Wami . Dodajecie niesamowitej energii , akceptacji i uśmiechu . Wszystko zaczęło się przez wolontariat , dzięki osobom , które tworzą ten klimat i zarażają . Poznałam tak dużo ludzi ,mam bardzo dużo znajomych i cieszę się z każdej osoby . Chociaż czasami mamy różne nastawienia do różnych spraw . Nic nie szkodzi . Dla mnie bomba , że poznaje nowe osoby , które są pełne życzliwości i nie udają. Czuję od nich ogromne serca . Mogę mówić i mówić o wszystkim , czego doświadczam . Jestem dumna , że tak jest , że ludzie są inni – lepsi .
DZIĘKUJĘ Wam za ten sezon. I do zobaczyska w nastepnym. Buzka