Jeden z treningów i Sewio rzuca:
– słuchajcie, dzwonił Mariusz i zapraszają nas do Dzień Dobry TVN, jedziemy?
No jak nie, jak tak, jedziemy! Lekka konsternacja nastąpiła, gdy okazało się że nie będziemy tańczyć Hip Hop, ale dance aerobikowy w stylu lat 80-tych. Ale, albo się jest artystą, albo nie 🙂 Trzeba, to zatańczymy!
Pamięta ktoś genezę aerobiku? Jane Fonda, legginsy, body, getry i opaska na czole. Zaczęło się gorączkowe kompletowanie strojów. Miało być kolorowo, dresowo i trochę tak siermiężnie. Czy się udało? Sprężyłyśmy się maksymalnie i wyszło nieźle. Nawet getry wełniane się znalazły. A potem już tylko desant na stolicę. Muzykę z płyty winylowej z głosem niezapomnianego redaktora Szaranowicza odtwarzał DJ Jan Taraszkiewicz, pełna profeska. Była okazja zobaczyć od wewnątrz, jak się tworzy telewizję śniadaniową.
Oczywiście były małe problemy z subordynacją grupy, bo weszłyśmy trochę w klimaty kolonijne. Dzięki za opiekę naszym szefom i za kolejną przygodę.
Występ do obejrzenia tutaj
Małgorzata Zięba