Witajcie ziomeczki!
Co tam u Was? Wiem, wiem, pewnie same ciekawe rzeczy. To opowiem Wam, co u nas. Dnia lub raczej nocą 21.01 razem z zapaleńcami nocnego oglądania filmów ciekawych i mniej interesujących, urządziliśmy sobie seans filmowy. Nie wiem, czy Was to interesuje, ale oglądaliśmy m. in. „BFG”, „Apollo 18”, „Interstellar”, „American Sniper” i inne filmy Disneya. Jak zwykle, podczas horrorów była największa cisza na sali, dziewczyny piszczały i zakrywały oczy kocami … żartuję, to nie nasze dziewczyny. A właśnie prawie bym zapomniał, salę użyczyło nam Stowarzyszenie „Pomost” za co bardzo dziękuję w imieniu grupy Go Pomost! Jeżeli chcecie wiedzieć kim jesteśmy i co robimy na co dzień zapraszam do odnośników i do poznania nas.
Żeby nie było monotematycznie, to dodam jeszcze, że nasz kierownik, p. Mariusz Kołodziejski uczestniczył w tym dniu we wspaniałej akcji „Wytańczyć raka piersi”, zorganizowanej przez Szpital im. M. Kopernika w szkole tańca Project Salsa.
Kamil Dębicki
Noc Filmowa to wydarzenie na które czekaliśmy z niecierpliwością i doczekaliśmy się. Było naprawdę strasznie kiedy na równe nogi postawił nas zapach ….. przypalonego popcornu. Na szczęście to był jedyny horror tej nocy. To była przemiła noc spędzona wśród Przyjaciół.
Ziomka z Kanzasu powie krótko: było wspaniale. Dzięki.
Było milusio. Oby więcej takich 🙂