„Całe szczęście pojawia się z pragnienia, aby inni byli szczęśliwi. Całe nieszczęście przychodzi z pragnienia szczęścia dla samego siebie”.
Chyba wszyscy uczestnicy ostatniego kwartalnego zebrania mogliby się zgodzić z tą myślą. A to dlatego, że 9 października 2017 r. na spotkaniu dla wolontariuszy pojawił się wspaniały gość- Małgosia Michaluk, która działała jako wolontariuszka w sierocińcu i klasztorze w Nepalu. Gosia opowiedziała nam o swojej niesamowitej przygodzie, o jej blaskach i cieniach, otworzyła nam oczy na problemy tamtejszych mieszkańców. Dziękujemy Małgosi za niezwykle pouczającą prezentację.
Ale to nie koniec. „Centerko” i Gosia planują połączyć siły i podziałać razem w słusznej sprawie dla dzieci z Nepalu. Wyczekujcie szczegółów 🙂
Aleksandra Łuczak
Opowieści i spotkanie z Małgosią zrobiły na mnie duże wrażenie i skłoniły do refleksji. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami pomożemy dzieciom w Nepalu. Ciekawa notatka, widać lekkość pióra u autorki.