X Urodziny Centerka odbyły się 7. kwietnia 2018 r. w szkole tańca „Family Dance” o godz. 17.00.

My byliśmy już przed 16-tą 🙂 Justynka przywitała mnie uściskiem jako pierwsza. Następnie przyszły obie Ole i Gosia Trojanowska z Magdą Korczyk-Waszak. Po przywitaniu trzeba było przygotowywać się do urodzin. Najpierw pierwsze dwa stoły: przy pierwszym na posterunku czuwała Olga Ciemierska i sprawdzała, czy wszyscy wolontariusze wpisują się na listę obecności. Na tym stole były centerkowe ulotki, aby zaprezentować naszym gościom czym się zajmujemy. Po przeciwnej stronie był drugi stół, gdzie na pierwszy rzut podziwialiśmy piękny słoik ozdobiony święcącymi lampeczkami. Wrzuciliśmy do niego”górę złota”, składającego się z grosików, dwugrosików i pięciogrosików. Na tymże stole rozkładane były fanty i losy. Koło recepcji stał długi stół z cateringiem. Tam można było sobie coś zjeść i napić czegoś dobrego. Pierwsze zadanie dla pozostałych wolontariuszy to dmuchanie balonów. Mieliśmy najpierw jedną pompkę, a potem Oliwia pożyczyła nam swoją i mieliśmy już dwie 🙂 Fajna była współpraca między nami. Dlatego wszystko poszło gładko i sprawnie. Potem już przyszedł Mariusz. Przećwiczył z nami ustawienia i układ taneczny „Polowanie”. Goście pomału zaczęli się schodzić i zajmować miejsca. Sylwia była konferansjerem. To były jej 8-me urodziny w „Centerku ” i chyba już trzeci raz miała zaszczyt prowadzić naszą uroczystość. Po prezentacji i przedstawieniu gości, zapowiedziała nasz zespół Go Pomost! Zatańczyliśmy nasz taniec i chyba dobrze nam poszło. Przez jakiś czas nie widzieliśmy, co się dzieje na widowni. Zdążyłam tylko obejrzeć zespół Samba Extrema, z przepiękną, ale trudną sambą i przeuroczymi dziewczynami w strojach jak na karnawał w Rio. Zespół pięknie się prezentował i był naszą atrakcją wieczoru. Po podziękowaniach dwaj wolontariusze wnieśli tort. Był on przepyszny, bo nie taki bardzo słodki. Ostatnia część, na którą wszyscy czekali, to dyskoteka pt „Gorączka Złota”. I tu trzeba było się przebrać na złoto. Najciekawsze stroje miały być oceniane przez Jury i nagrodzone upominkami. Wygrał Daniel i Basia – nasza seniorka. Dobrze się ze sobą bawiliśmy. Ucieszyło mnie, że przyszła Kasia Tarkowska. Kasia zrobiła nam przyjemność, robiąc z wolontariuszami kanapki ze smalcem i ogórkiem. Wszyscy polubili Kasię, bo to fantastyczna, wyluzowana i pełna energii osoba. Zapomniałam dodać, że na początku dyskoteki Mariusz poprowadził dwie animacje, podczas których wszyscy wspólnie się bawili. Ola, Ela i Magda robiły zdjęcia. Przyjechała także do nas Magda Kaźmierczak, chociaż tylko na godzinkę. Wiadomo, czekały na nią córeczki. Było nam bardzo miło zobaczyć się z Magdą.

Od siebie chcę dodać, że super się czułam z Wami. Zaskakujecie mnie i sama się zaskakuję … jakbym Was wszystkich znała całe życie. Dziękuję za wszystko z całego serca, za otwartość, życzliwość, radość, spontan, szczerość …

Małgorzata Sikora