warsztaty kreatywnego pisania [relacja]

warsztaty kreatywnego pisania [relacja]

Podczas 6 spotkań w ramach projektu zgłębiałyśmy tajniki dobrostanu w szerokim znaczeniu tego słowa. Sformułowałyśmy podstawy dobrego życia. Według nich życie w dobrostanie, to brak dolegliwości tak somatycznych jak i psychicznych. Poczucie więzi z rodziną i przyjaciółmi.

Zdobyłyśmy wiedzę, która zastosowana daje szansę na życie w pełnym komforcie ciała i ducha. Rozmowy o tym co zrobić, aby nie dopadła nas demencja, depresja i podobne choroby opierałyśmy między innymi na książce „Sposób na Alzheimera” napisanej przez neurologów dr Dean i AyeshaSherzai . Zajęcia prowadzone były przez Emilię Szywałę – polonistkę i dziennikarkę, która sprytnie połączyła wiedzę o NEUROPLANIE z ćwiczeniami kreatywnego pisania.

Co nas zaskoczyło? Na przykład to, że mózg trzeba ćwiczyć podobnie, jak ciało. I nie chodzi tu o symboliczne rozwiązywanie krzyżówek. Nasza głowa potrzebuje różnorakich bodźców, o różnej intensywności. Od aktywności po relaks i zdrowy sen. Nie wiedziałyśmy wcześniej, jak dużo dobrego daje różnoraka aktywność intelektualna, jak na przykład opisywanie swoich wspomnień, czy pisanie wierszy, które są swoistą gimnastyką dla głowy.

Dużo radości przysporzyło odczytywanie naszych haiku (krótkich rymowanek pisanych według określonych zasad) tworzonych na wzór mistrza Matsuo Basho. Dowiedziałyśmy się, że wystarczy spróbować codziennie zapamiętać znaczenie jednego nowego słowa lub wybrać do zapamiętania konkretny ciąg liczb, ćwiczyć w pamięci proste działania jak odejmowanie, czy dodawanie, aby mózg był w formie.

Na długo zapamiętamy zajęcia, podczas których wzbogacałyśmy tekst stosując wybrane środki stylistyczne, jak epitety, metafory, onomatopeje, porównania, czy powtórzenia. Śmiechu było co nie miara.

Zdrowie jak najbardziej można kreować również piórem. Przekonałyśmy się o tym stosując pisanie strumieniem świadomości. Polecamy gorąco! Wystarczy długopis i kartka. Metoda polega na zapisywaniu wszystkiego co nam podpowiada głowa. Bez oceniania, bez analizowania. Nie trzeba tego nawet czytać, jeżeli budzi to dyskomfort, nie trzeba tego nikomu pokazywać. Napisz, podrzyj i wyrzuć. Daje to pełen reset głowy i odprężenie.

Wiele pozytywów w życie wnosi również pisanie pamiętnika. Warto zapisywać życie. Inaczej tak łatwo nam ono umyka. Dzień za dniem, tydzień za tygodniem i mamy miesiąc, a później kolejny rok życia. Do zapisków można wracać i nagle odkryć ile przyjemnych rzeczy nam się w życiu przydarzyło. To pozwala na uważność, zatrzymanie. Chwile są takie istotne, z nich przecież składa się nasze życie.

Na zajęciach poznałyśmy również podstawy medytacji przynoszącej głęboki relaks. Co jeszcze zapamiętamy? Aby zawsze kończyć dzień celebrowaniem wdzięczności. Za jedno małe zdarzenie, za piękny zachód słońca, aromatyczną kawę, spotkanie z przyjaciółmi. Za to że jesteśmy.

Małgorzata Zięba

Zadanie publiczne pn. „Akademia Wolontariatu Seniora – Bądź w DOBROstanie!” jest współfinansowane z budżetu Województwa Łódzkiego.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *